ENG
   PL

Agata Stępień   »






Dyskretny urok geometrii

Agata Stępień już na początku swoich poszukiwań prowadzonych w obrębie techniki sitodruku porzuciła sztukę przedstawiającą, figurację. Efekt, jaki osiąga, kształtuje się poza anegdotą. Grafikami rządzą: zobiektywizowana geometria i konstrukcja.

Jej prace wydają się w pewien sposób żywe, dekoracyjne, przy tym bardzo dyskretne i eleganckie, choć tak naprawdę rezultat ten osiągany jest przy ograniczonym zasobie środków plastycznych. Artystka operuje podstawowymi kształtami (linie, prostokąty, kwadraty, owale), sugestią prostych brył, oddziałuje zabiegami w obrębie skali wielkości, harmoniami i kontrastami barw. W swoich dziełach (poza cyklem, w którym wykorzystuje wizerunki znanych sobie osób) eliminuje „ślad autorski” tworząc prace nacechowane anonimowością, brakiem punktu odniesienia. Należy przy tym pamiętać, że nawet wtedy, gdy w kompozycjach elementów składowych rozpoznajemy struktury nacechowane kulturowo i obciążone semantyką – to nadal mamy do czynienia jedynie z efektami działań formalnych, a nie celowo wykreowaną formą znaku, konstrukcją symboliczną.

Przedmiotem zainteresowania Agaty Stępień stały się relacje przestrzeni, światła i barwy. Zajmuje ją wydobywanie i akcentowanie relacji wizualnych między stworzonymi przez siebie układami elementów, artykulacja i strukturyzowanie przestrzeni graficznej. Artystkę cechuje przy tym doskonałe opanowanie rzemiosła, precyzja i cierpliwość; aż trudno uwierzyć, że stare prace, wychodzące z tych samych założeń co dzisiejsze - projektowane z użyciem środków elektronicznych - autorka była w stanie zaprojektować i zrealizować „ręcznie”. Dzieła charakteryzują się perfekcją wykonania. Wykreowane formy - stabilne, bo geometryczne, w wielu przypadkach wydają się równocześnie lekkie, ulotne.

Struktury obrazowe zbudowane są z powtarzających się elementów modularnych, najczęściej zagęszczeń linii, skupisk podstawowych obiektów płaszczyznowych i przestrzennych. W wielu pracach można dostrzec inspiracje koncepcją form elementarnych typowych dla minimal artu. Składniki wizji uporządkowane geometrycznie tworzą, wchodzące ze sobą w różne relacje, zagęszczenia bardziej zwartych struktur. Artystka wykorzystuje złożone układy wzorów i barw, tworząc iluzje wielowarstwowych przestrzennych kompozycji, których powierzchnie – w wybranych cyklach - wydają się czasem poruszać, a nawet drgać i falować.

Przestrzeń, pozbawiona wskazówek, które mogłyby służyć jej identyfikacji, zawsze była ważnym atrybutem tej twórczości. Jest wywoływana najczęściej dzięki warstwowym układom abstrakcyjnych, zmultiplikowanych, zrytmizowanych elementów, dających wrażenie głębi, a w przypadku „zniekształconych”, inspirowanych sztuką op-artu kompozycji – także i ruchu. Artystka wykorzystuje też zjawisko interferencji nakładanych na siebie warstw o różnej gęstości, barwie i charakterze elementów składowych. Dzięki tym zabiegom osiąga wrażenie radiacji, przestrzennego promieniowania koloru.

Gdzieniegdzie dominują pasma - na pewnych odcinkach wygiętych w pętlę - kolorowych linii w wertykalnych układach. Tu działanie koloru dokonuje się poprzez zwroty, skręty, zmianę zajmowanego obszaru. Zmienność „konsystencji”, zagęszczenie lub rozrzedzenie linii, nawet ich nakładanie się w kolejnych grafikach powoduje, że kompozycje tych samych barw, dzięki subtelnym ingerencjom nagle wpływają na odczuwalną przez odbiorcę zmianę dominanty kolorystycznej, jej tonu i temperatury.

Artystka odwołuje się do psychologii naszego widzenia i przyzwyczajeń wizualnych. Serie prac wiąże idea wariantywności. Wychodząc od dominującego założenia w zakresie kompozycji, doboru form czy gamy kolorystycznej twórczyni podąża ku kolejnym rozwiązaniom - niezależnym, ale poddanym tej samej idei. Artystka pracuje dużo; bardziej interesuje ją tworzenie pochodnych rozwiązań inspirowanych jakimś ogólnym założeniem niż produkcja dużych nakładów identycznych grafik.

Prace Agaty Stępień gwarantują komfort dystansu i wyciszenia. Czy zatem wszechobecne w tej twórczości linie, spokojne formy geometryczne i ich kompozycje nie są czasem wyrazem tęsknoty za porządkiem, czyż nie kreują iluzji ładu, pozwalającego się w jakiś sposób odnaleźć w coraz bardziej złożonej, skomplikowanej, pędzącej szybko rzeczywistości? Mogą z pewnością stanowić wyraz potrzeby okiełznania chaosu przestrzeni, tej fizycznej, która nas otacza, i tej mentalnej, wewnątrz nas. Interpretacje niektórych z jej dzieł nasuwają skojarzenia dotyczące spokoju, medytacji, ciszy. Widz koncentruje się na rysunku linii, kontempluje formy i nałożone w różnym natężeniu barwy. Co ciekawe, walor ten posiadają także te prace, w których zauważamy celowo wywołane odejście od symetrycznej, regularnej formy.

Prace pozbawione jakichkolwiek odniesień materialnych i anegdoty są przy tym sterylne, czyste i… piękne. Ich odbiór rodzi estetyczną przyjemność. Asocjacje przedmiotowe i kolorystyczne stają się źródłem emocji. Geometria nasycona wyobraźnią przestaje być wyłącznie chłodna, analityczna czy intelektualna, jest w stanie poruszyć, może wywołać czy wzmóc w nas impuls metafizyczny (podobny do tego, który pojawia się choćby wtedy, gdy próbujemy pojąć graficzny fenomen fraktali).

Prace Agaty Stępień w jakimś sensie odwołują się do tej sfery funkcjonowania form geometrycznych. Stworzone przez artystkę struktury, dzięki matematycznym relacjom, które rządzą ich egzystencją, stają się uosobieniem tego, co uniwersalne i doskonałe. Benedykt Bornstein podkreślał możliwość istnienia formy logicznej i w konsekwencji geometrycznej, w różnych dziedzinach bytu realnego: w postrzeganiu wzrokowym, w doznaniach słuchowych, w operacjach logicznych. Gdy patrzymy na prace łódzkiej artystki, wydaje nam się, że działa ona tak, jakby z chaotycznej materii podstawowych form, z nieukształtowanego jeszcze przedmiotowo bytu, kreowała według własnych reguł kosmos, nieistniejący dotychczas (albo istniejący jedynie potencjalnie) świat geometrycznych przedstawień. Wyobrażone przez nią swobodne twory umysłu reprezentują być może byty dostępne jedynie w formie wyobrażonej plastycznie. Twórczość Agaty Stępień ma niewątpliwie walor otwierania się na przestrzeń logiczną, obdarzona jest przymiotem produkowania wyrafinowanych bytów.

W przypadku niektórych prac płaszczyzny wyznaczone przez układy linii zaczynają wysuwać się do przodu, uwypuklać, lub też podlegają wchłanianiu, krzywią się i gną, doznają deformacji, w efekcie aluzyjnie nawiązując do świata realnych zjawisk i przedmiotów. Niektóre kreują innego rodzaju efekty typowe dla opartowskich poszukiwań – wywołują wrażenie wibracji, bądź przechodzenia impulsu. Zatracają przy tym ostrość i jasność typową dla wielu wcześniejszych grafik. Prace odnoszą się do możliwości i granic ludzkiego poznania, postrzegania i myślenia – interpretowania iluzji i złudzeń. Chciałoby się powiedzieć, że wszystkie te „wybryki” manifestują chęć odejścia od czystości form geometrycznych. Zapowiadają nowe pole doświadczeń.

Wypukłe owalne formy, jakby wyrywały się z płaszczyzny, wyraźnie sugerując potrzebę plastycznego oddania form figuratywnych. Czy to zwrot ku materialności? Seria prac wyobraża ludzkie głowy. Należy jednak pamiętać, że Agata Stępień - mimo iż wykorzystuje zdjęcia postaci – nie tworzy portretów. Nakłada na siebie wielokrotnie wizerunki twarzy, ale zatraca kontekst decydujący o rozpoznawalności obiektów. Pozbawione znaczących szczegółów, zniekształcone przez nakładanie na nie kolejnych motywów twarze gubią częściowo swój ludzki wymiar. Wyglądają jak konstrukcje komputerowe. Upodabniają się do generowanych cyfrowo awatarów czy fantomów - wyobrażeń zamieszkujących świat wirtualnej rzeczywistości, zwłaszcza, że autorka nadaje im rys wizerunków uzyskanych przy pomocy grafiki rastrowej, bitmapowej.

Prace Agaty Stępień poddane są rygorowi wizualno-technicznemu. Część z nich przywołuje formy obrazowe i logikę zjawisk z zakresu techniki i technologii, zwłaszcza komputerowej. Z fascynacji produkcją przemysłową powstawały już kiedyś dzieła reprezentujące choćby nurt konstruktywizmu czy minimal artu, na przykład te, w których wykorzystywane były proste podziały modułowe czy zestawy form stereometrycznych, budzące industrialne czy architektoniczne skojarzenia.

Dziś istnieje duża rozpiętość akceptowalnych formuł estetycznych. Wśród nich funkcjonują m.in. te, które pojawiły się jako efekt niedopuszczalnego kiedyś aliansu nauki i sfery artystycznej. Rodzą się nowe estetyki, leżące na pograniczu sztuki i technologii. Przewartościowanie pojęć zachodzące w obrębie jednej sfery wywołuje dyskusje na temat drugiej1.

Język, którym przemawia Agata Stępień, jest językiem uniwersalnym, ale artystka znalazła sposób, aby był on również indywidualny, otwarty na zmiany, na nowe słownictwo i nowe akcenty. Dzięki temu każda taka plastyczna rozmowa otwiera przed widzem nowe obszary poznania i refleksji.

Dariusz Leśnikowski



KATALOG



HOME | NOWOŚCI | WYSTAWY | ARTYŚCI | KONTAKT