ENG
   PL

Dorota Sak   »
Kolekcje Obrazy Obiekty 1990 - 2010






Bogatą twórczość Doroty Sak, obejmującą różnorodne formy artystycznej ekspresji, przenikają wspólne idee, powtarzające się motywy, które każą traktować jej dorobek jako bardzo wyrazisty i spójny. Takie problemy jak: przemiany w obrębie systemów wartości, idea generacyjności artystka postrzega nie tylko w ograniczonej perspektywie czasowej, ale też uniwersalnie - w kontekście dziejów całej kultury.

Refleksje takie w bardzo spektakularny sposób manifestuje między innymi w zwiewnych, lekkich - utkanych z włókien - formach przestrzennych, w których, dzięki dodatkowym zabiegom (barwienie, dekorowanie, multiplikacja) symbolicznie wyraża istotne cechy wybranych zjawisk kulturowych. Prace ujęte w cykle zatytułowane Konopielki czy Suknie przypominają poranione przez czas fragmenty antycznych rzeźb, pozbawionych materialności marmuru. Tak jak tamte trwają w swoistej bezczasowości i powadze. I są, jak tamte, tajemnicze i piękne. Konopielki to kilkanaście odwzorowań kobiecych torsów wykonanych z lnianych i konopnych włókien w naturalnym kolorze. Ich ażurowa otwartość form wciąga do środka, do kruchej przestrzeni wypełnionej wyobraźnią. Podobny wyraz mają Anioły, wzmocnione stelażami z wikliny, uskrzydlone formy bez twarzy.

Odkryjemy w nich znaki jakiejś pradawnej obecności, a także echa sugestywnych religijnych i kulturowych symboli. Nawiązujące do formy ubioru prace z cyklu Pret a porter są czymś pośrednim między zdjętym z kobiecego ciała odciskiem a zaprojektowanym dla niego fragmentem stroju. Formy, subtelne i zmysłowe, zostały wzbogacone o nadruki, w tym także o portrety samej artystki, stanowiąc komentarz do ideologii kształtowania wizerunku w zgodzie z kulturowymi konwencjami i potrzebami świata komercji.

W tym czasie powstał również cykl Femininity. Składające się nań suknie w górnej partii odwzorowywały kobiecy tors, w dolnej rozchodziły się promieniście na kształt krynoliny. Początkowo białe, z czasem wzbogacone zostały o dekoracyjne nadruki wykonane na ich zewnętrznej stronie.

Między białymi włóknami pojawiły się, zatopione w strukturze, cienkie czerwone nitki. Wyraźne zaznaczenie tego, co w sukni zewnętrzne i wewnętrzne, zwracanie uwagi na to, co stanowi "drugą stronę", co jest "podszewką", miało głębszy sens. Odnosiło się ono między innymi do sposobu funkcjonowania w kulturze z jednej strony - wyimaginowanego i wykreowanego zewnętrznego obrazu kobiety, a z drugiej - stojącego za tą kreacją jej rzeczywistego, często zupełnie odmiennego, fizycznego i psychicznego obrazu.

Kolejną oryginalną realizacją była Generacja, obejmująca pięćdziesiąt par "spodni" farbowanych na odcienie indygo i częściowo zadrukowanych. Zwielokrotnienie form, ich zrytmizowanie stwarzało wrażenie "biegnącego tłumu". Zunifikowany strój i jego kolor manifestuje tu przynależność do określonego pokolenia. Zewnętrzna forma służy przywołaniu określonego światopoglądu i systemu wartości. Artystka go nie ocenia, uobecnia go tylko, posługując się, jak i w innych przypadkach, wybraną ikoną właściwą danemu czasowi.

Dziesięć obiektów składających się na kolejną wypowiedź nawiązuje ściśle do opowieści biblijnej. To Przypowieść o pannach mądrych i głupich. Jak zwoje z Qumran albo jak płaszczyzny Tory rozwijają się przed nami wydłużone, bliższe już abstrakcyjnym formom, suknie-rulony. Ich wnętrza pokrywa pisany odpowiednią czcionką tekst przypowieści. Wersety z Biblii wskazują na ukryte znaczenie rzeźb. "Suknie" stanowią obrazowy ekwiwalent bohaterek przypowieści, ale są też jak symbol zaślubin z pewną kulturą. Innym dziełem (można je określić jako environment) odwołującym się do biblijnego motywu, jest ogromny projekt Drzewo życia. Kompozycja składa się z kilkudziesięciu trzymetrowych "kolumn".

Formy wzbogacone zostają od wewnątrz słownym przekazem. Instalacja przypomina brzozowy las, a kolumny-drzewa wyrażają ideę trwania, witalności, życia. Tworzą przestrzeń uosabiającą Eden, stanowią wizualną reprezentację rajskiego ogrodu. Warto w tym miejscu wspomnieć także o niewielkiej - w porównaniu z rozmiarami Drzewa życia - kompozycji, jaką jest obiekt pt. Opowiem ci bajkę o błękicie. Szereg wykonanych z błękitnego lnu "kart" zapełniają pomarańczowe, wplecione w lniane stronice, "wersety". Całość składa się na tajemniczy komunikat. Może to być tylko zapis pięknej baśni, ale może nim być także historia ludzkości, utrwalona przy pomocy tajemniczych symboli i snująca się przez kolejne karty jak nić życia przemieniona w organiczne włókno.

Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy? to tytuł serii prac przedstawiających kilkaset par "butów": białych, czerwonych i w naturalnym kolorze przędziwa. "Buty" to najsilniejsze wyrażenie idei marszu, drogi, podróży przez czas, a dzięki multiplikacji także motywu tłumu, zbiorowości, której - mimo naszej osobności - jesteśmy częścią. Pokoleniowość i masowość to wpisanie się każdej egzystencji w zbiorową przestrzeń kulturową. Jesteśmy przypisani do ziemi, symboli, tradycji, wspólnego losu.

W domenie włókna i tkaniny przeważa subtelna, ograniczona gama barwna. Odmienność odcieni, zróżnicowanie wielkości akcentów barwnych, charakteru unerwienia kolorowych wtrętów, deseni staje się narzędziem rytmizowania grupy obiektów. Elementem organizującym ruch (podobnie jak w malarstwie Doroty Sak) staje się linia: uwolniona z rygorów, poruszona, swobodnie wznosząca się i opadająca, wnosząca walor organiczności.

Jest on szczególnie widoczny w kompozycjach wykonanych z wikliny. Już samo tworzywo, ze względu na swój charakter, budzi skojarzenia dotyczące idei odradzania się, żywotności. Niektóre prace wtapiają się - dzięki swej organicznej formie, giętkości i ruchliwości - w naturalne otoczenie i stają się jego integralną częścią. Inne, skontrastowane np. z oschłym betonowym tłem, świadczą o istnieniu nieustającego konfliktu między tym, co żywe i organiczne, oraz tym, co sztuczne i martwe. W Parawanach, pomiędzy rytmicznie zakomponowanymi ciągami wiklinowych linii, znów pojawiają się nadruki z portretami artystki, stanowiąc rodzaj ironicznego (i autoironicznego) komentarza na temat charakteru współczesnej kultury, pełnej pozoru i autokreacji.

Artystka wykorzystuje wiklinę bardzo wszechstronnie, tworząc niekonwencjonalne kompozycje, w których płaszczyzny budowane są z pojedynczych - traktowanych jako elementy linearne - witek, innym razem z ich maleńkich przekrojów, a także ze zwijanych spiralnie pasm wiklinowej kory, co rodzi refleksje na temat upływu czasu i jego struktury. Dorota Sak często podkreśla wzajemne związki łączące elementy różnych, uprawianych przez siebie, dyscyplin.

Wiele z jej kompozycji wykonanych z wikliny (podobnie jak to miało miejsce w przypadku prac wysnutych z lnianego przędziwa) wykazuje związki ze sztuką ubioru, szczególnie wtedy, gdy artystka stosuje splot tkaninowy. Czasem, posługując się wiedzą z zakresu konstrukcji i modelowania, tworzy lniane i wiklinowe obiekty nawiązujące w formie do kształtu ubioru. Obecność idei tkaniny i włókna - nie tylko jego fizycznej postaci, ale także jego sensu symbolicznego jako nerwu, krwiobiegu, nośnika wartości, uczuć, emocji - to istotna treść spajająca kolejne serie prac Doroty Sak.

Związki artystki z szeroko pojętym światem tkaniny i ubioru są bardzo bliskie i różnorodne - prowadzi Pracownię Kształtowania Formy Ubioru w łódzkiej ASP, bierze udział w przedsięwzięciach badawczych, tworzy projekty przeznaczone do produkcji przemysłowej oraz unikatowe kolekcje autorskie.

Artystka od początku założyła, że interesują ją nie tylko zagadnienia projektowania i modelowania odzieży, jej aspekty funkcjonalne, ale także, a może przede wszystkim, aspekt artystyczny, wykorzystanie elementów czysto konstrukcyjnych dla uwypuklenia elementu plastycznego w kreacji. W efekcie charakterystyczną cechą ubiorów Doroty Sak jest ich ogromny walor estetyczny, prostota i elegancja, unikanie nadmiaru dekoracyjności, podkreślanie elementów reprezentujących ideę, na której opiera się konkretny projekt.

I tu, jak w procesie konstruowania form przestrzennych, artystka stawia na naturalne tworzywo, jasno definiuje gamę barwną, często odwołując się do aspektu organicznego w kolorze. W projektach, jak w kompozycjach z lnu i wikliny (a także i w obrazach), ogromną rolę odgrywa gra linii i ich rytm (zjawisko, które stanowi motyw przewodni wszystkich działań plastycznych Doroty Sak). Pasy tkaniny, linie cięć łączą się pod różnymi kątami. Piony współzawodniczą z poziomami, linie diagonalne zbiegają się w punktach, tworząc nowe jakości plastyczne. Efekty, z początku podyktowane samą konstrukcją odzieży, dzięki zabiegom autorki stają się autonomiczną wartością, przywołującą źródło inspiracji, jakim może być np. osobiste przeżycie bądź konkretne zjawisko kulturowe.

To łączy twórczość projektową w zakresie ubioru z innymi manifestacjami artystycznymi Doroty Sak. Dwie z jej kolekcji odwołują się właśnie do znaczących współczesną kulturę zjawisk. Kolekcja Czarno-Biała powstała w oparciu o zainteresowania artystki sztuką op-artu. Spektakularne zestawienia form i barw typowe dla tego nurtu artystycznego posłużyły autorce kolekcji do sprawdzenia, na ile, zgodnie ze współczesną tendencją kulturową wymuszającą dostosowanie się do panujących mód i trendów (także w zakresie wyglądu), można wykorzystać je dla "pozytywnej deformacji sylwetki", na ile "zainteresowanie obrazem tworzącym się na powierzchni odciąga uwagę od mankamentów niezgodnych z ogólnie przyjętym kanonem piękna".

Sprawa kreacji, autokreacji, "kulturowego oszustwa" stoi także u podłoża projektów objętych wspólną nazwą Fan Club (wspartych interwencjami w obszarze form przestrzennych). Istotą było stworzenie kolekcji, która jako pastisz wpisywałaby się w proces kreowania fałszywych, sztucznych autorytetów (w rodzaju bohaterów reality shows), pojawiających się, gdy następuje proces zachwiania systemu wartości. Autorka, wykorzystując swój - nadrukowywany na tkaninach - portret, odwołała się do popartowskich praktyk, polegających na multiplikowaniu i upowszechnianiu portretów idoli popkultury. Stworzyła kolekcję ubiorów o różnym przeznaczeniu - od kostiumu plażowego po suknię ślubną. Kolorystyka ograniczona była do czerni, bieli i czerwieni. Rytm budowały nie tylko serie obrazów, ale też ciągi liter nadrukowanych na tkaniny.

Wiek Niewinności to kolekcja najbardziej wyciszona, subtelna, w której znajduje odbicie problem upływu czasu, przywołany przez motywy kojarzące się z powrotem do dzieciństwa i wczesnej młodości. W kolekcji artystka starała się oddać, za pomocą środków formalnych, zjawiska ulotności, kruchości i przemijalności. Kolor, organiczny w charakterze (biele, szarości, zielenie), bardzo często ukryty bywał pod przejrzystymi warstwami delikatnych tkanin. Rytm, tak istotny we wszystkich projektach, tworzył ornament koronek, zaszyć, haftów oraz układ horyzontalnych pasów.

Ubiory projektowane przez Dorotę Sak sukcesywnie traciły swój funkcjonalny charakter, czynnik estetyczny i intelektualny odgrywał w nich coraz istotniejszą rolę. W większym stopniu nabierały także znaczeń symbolicznych. Zaczęły stanowić autonomiczne byty oderwane od swego, niepotrzebnego już, nosiciela. Manifestowały istotne treści, wywołując pytania o czas, o prawdę, o istotę i rangę otaczających nas zjawisk, zarówno w sztuce, jak i w życiu.

Właśnie wśród codziennych zdarzeń szukać należy źródeł malarskiej twórczości Doroty Sak. Artystka nadaje doznaniom, nagłym wzruszeniom i emocjom postać zapisu, w którym utrwala pamięć o chwili nacechowanej szczególnym nastrojem. Pretekstem może stać się projekcja filmu, obraz mikroskopowy, cicha rozmowa, zajmujący pejzaż czy metafizyczna godność prostych przedmiotów. W jej dorobku obok zupełnie abstrakcyjnych płócien dostrzeżemy i te, w których aluzyjne formy, wsparte tytułem pracy, wskazują na sprawców wewnętrznej konieczności tworzenia.

Odkryjemy zarysy ludzkich postaci, znaki rzeczy towarzyszących naszej obecności, ale też echa sugestywnych religijnych i kulturowych symboli. W latach dziewięćdziesiątych Dorota Sak poświęciła się najpierw batikowi, wzbogacając go z czasem malarstwem akwarelowym. Później to akwarela, ale już samodzielnie, służyła wyrażaniu uczuć i emocji. Batiki inspirowane sztuką Wschodu cechowała ogromna, stylizowana dekoracyjność, żywość barwy, a przy tym dyscyplina i stabilność kompozycji. Później artystka przeszła do bardziej malarskiego etapu rozlanej plamy, która wymykała się poza ramy wykreślonego konturu, do stonowanej kolorystyki i form znacznie ruchliwszych, swobodniej manifestujących swą wieloznaczność. W świecie przedstawionym figury geometryczne i ich kombinacje ustąpiły miejsca nieregularnym quasi-organicznym formom. Artystka sięgała po motywy z natury nie tylko bezpośrednio, ale także pośrednio, przywołując historyczne przejawy sztuki europejskiej, które zrodziły się z naśladownictwa świata form organicznych (motywy secesyjne, dekoracyjne formy Art Deco).

W 1999 r. Dorota Sak wróciła do malarstwa olejnego i akrylowego. Wiele obrazów miało w tle źródła literackie lub filmowe, świat baśni. Inspirację stanowiły również realne krajobrazy - naturalne i stworzone przez człowieka. Niektóre kompozycje mają charakter wyraźnie "przestrzenny", wręcz "architektoniczny". Formy te, rodzaj niezależnych i autonomicznych struktur, nie pretendują do tego, aby dawać obraz bezpośrednio zaobserwowanych i przeżytych zdarzeń, są - jako plastyczna synteza - jedynie znakami doznań. Wtedy też powstały obrazy - wyjątkowe w twórczości Doroty Sak - wywołane przez wydarzenia polityczne (wojna na Bałkanach). Źródłem dramatyczności w tych pracach stawały się linie biegnące pod różnymi kątami przez całą powierzchnię dzieła. Płaszczyzny powstałe w wyniku ich przecięć tworzyły obraz "popękany", zagrożony "rozpadem".

W płótnach powstałych w kilka lat później tkwiące w przecięciach linii powierzchnie wypełnia kolor i ton. Linie, jak wcześniej, organizują centrum obrazu, ale nikną przy jego krawędziach. Utkana ze światła pajęczyna, rozrastająca się czasem w luministyczny wir, rozjaśnia kompozycje i kreuje głębię. Dzieła charakteryzuje przy tym wyraźna, szorstka faktura. Zarówno w utworach abstrakcyjnych, jak i figuratywnych (kilka prac miało charakter bardziej realistyczny, przedstawiający) artystkę pociąga wypełnianie przestrzeni rozmaitymi podziałami, uwypuklanie dysonansów, nasycanie rytmem, prowokowanie ruchu materii.

Istotnym zagadnieniem w twórczości Doroty Sak jest barwa. Wiele z jej obrazów olejnych i akrylowych opartych było o dominację błękitu (artystka żegluje po jego obszarze ze swobodą) kontrastowanego czerwieniami i żółcieniami. Nie boi się zdecydowanych, mocnych zestawień, ale równie dobrze czuje się wprowadzając biel i delikatne, pastelowe odcienie. Dzięki zastosowanym środkom: dyscyplinie linii, wymowności koloru, sugestywności światła, dzięki wzmacniającym efekt fakturalny impastom możliwa staje się dotykalność emocji wywołanych przez konkretne rzeczy i zdarzenia.

Kilka lat temu, artystka zaczęła zgłębiać wiedzę o wschodnich - głównie turkmeńskich - kobiercach. Podróże na Wschód, a szczególnie atmosfera i estetyka cerkwi ukraińskich stanowiły bezpośredni impuls do namalowania cyklu Rytmy czasu. Dorota Sak pokrywała powierzchnie płócien rytmicznie powtarzającym się raportem, używając szablonów i wałków malarskich.

Obrazy odznaczają się gorącym kolorytem, artystka - podążając za źródłem inspiracji - używa także złota, stanowiącego w niektórych przypadkach bazę obrazu. Dzięki śmiałym kontrastom, dzięki oddaleniu jakości barwnych - podobnie jak i w wykonywanych kiedyś batikach - malowane płaszczyzny pulsują, migotliwe wielowarstwowe pokłady form i kolorów wywołują wrażenie drgania powierzchni. Desenie zostają zmultiplikowane, przesunięte, odwrócone. Dodatkowy element rytmu wprowadza zestawienie z tłem centralnego motywu - pasa kontrastującego barwą lub walorem z powierzchnią płótna; ostatecznie obraz podzielony zostaje na trzy pionowe lub poziome płaszczyzny. Kompozycja prac jest otwarta - motywy mogą rozciągać się w nieskończoność. Rezultatem działań artystki stała się drażniąca i mamiąca wzrok, zrytmizowana, sprowadzona do abstrakcji, zagęszczona malarska tkanka obrazu. Prace, oparte o modularność i powtarzalność motywu, reprezentują wspólny dla całej twórczości Doroty Sak estetyczny paradygmat. W pewnym sensie, dzięki modyfikowaniu podstawowego elementu, jest on też obecny w formach utkanych z włókien.

Rytmy czasu - przypominające tapiserie obrazy to znaki określonej kultury: uciekającej od wizerunku człowieka, hołdującej zasadzie abstrakcyjności, kojarzonej z bogactwem koloru, hipnotycznym działaniem wibrujących warstw. Za żywymi, pełnymi plastycznego przepychu płaszczyznami z Rytmów czasu stoją z pewnością wschodnie kobierce, ale też i polskie słuckie pasy oraz barwność bizantyjskiej kultury. Abstrakcyjne kompozycje przywołują obraz wybranych historycznych kultur z ich cechami, takimi jak skłonność do przesady, umiłowanie formy, zapatrzenie w egzotykę.

Paradoksalnie odnoszą się także do przejawów niedawnej współczesności, ich wymiaru ludycznego, plebejskiego - świata malowanych w desenie ścian, olejnych lamperii, kolorowych makat. W tym sensie te oryginalne dzieła malarskie stanowią dopełnienie obrazu, który obecny jest w formach przestrzennych oraz w tkaninie.

W swojej całej twórczości Dorota Sak nieprzerwanie szuka osobistych form dla wyrażenia własnych przeżyć, równocześnie odwołując się do wielowiekowej spuścizny kulturowej i cywilizacyjnej. Jej prace z jednej strony ukazują i interpretują rzeczy codzienne, a z drugiej dotykają ogólnych, uniwersalnych treści. Artystka operuje żywymi, prostymi formami plastycznymi, ale też zmonumentalizowanymi, uniwersalnymi symbolami. Za wszystkimi wypowiedziami kryje się zaduma człowieka nad ulotnością większości codziennych przeżyć, zatopionych w strumieniu czasu.


Dariusz Leśnikowski





HOME | NOWOŚCI | WYSTAWY | ARTYŚCI | KONTAKT